wtorek, 29 marca 2011

Teraz zaczynają się problemy...

Cześć tu ja Witek:
Wtedy kiedy Daria  prowadziła rozmowę ja uczyłem się na kapłana.
Uczyłem się jak pisać po łacinie.
Kiedy wróciłem do domu  zobaczyłem że wszystko jest porozwalane a kto za tym stał nikt inny jak Bracia 
Salvatore więc poprosiłem Darie aby wzieła tych dwóch i wyrzuciła ich.
Wtedy zacząłem sprzątać i zapytałem Darie :
- Co tu się stało do jasnej świętości - powiedziałem
- Nic miałam małe spotkanie rodzinne - odpowiedzała żartobliwie 
- Ta jasne jest późno pierwsza w nocy pora spać !!! - odpowiedziałem.
I to koniec dnia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz