środa, 26 października 2011

Odchodzę z tąd...Żegnajcie

- Tato ! Tato ! - weszła szczęśliwa Aniela do mojej komnaty 
- Co !?
- Jadę na studia prawnicze do Anglii fajnie 
- no to super 
- prawda dziś o 21 mamy wyjazd 
- jestem spakowana i uspokojona 
- Choć zrobimy śniadanie 
-Tato pamiętasz jakiś najstraszniejszy moment twojego życia ?
- O tak to było w szkole rolę główną odegrała Daria 
- No mów
- Okej więc tak :Kiedy wchodziliśmy do stołówki nagle darii oczy zaczęły robić się bardziej czerwone niż są wyglądały jakby za chwilę miały jej wyjść z orbit 
- Wow dlaczego 
- Bo...nie było deseru
- Oj tato 
- Co ?! Jedz moja ty studentko 
Mijały godziny w końcu nadeszła godzina 21 
- No to pa 
-Pa będę tęsknić 
- Ja też 
- O i postaraj się w nic nie wplątać spróbujesz ?
-Hmm...Nie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz