- Obiad był pyszny
- Prawda
- Co to było
- O zapiekane żołądki potwora z loch ness
- O jezu
- Co ?!
- Nie nic
Poszedłem uczyć się tekstu nagle zaczął dzwonić telefon :
- Halo
- Witek
- Tak kto mówi
- Aleks
- O cześć co tam
- Rozwodzimy się - powiedziała z płaczem
- Co kto
- Ja i Damian
- Ja i Damian
- Czemu
- Bo to go wszystko przerasta
- Oj
- No ,sorry ktoś puka do drzwi
- Kto to
- Damian ,powiedziałaś mu o rodzinie,Enigmie,Darii i MNIE ?!
- Wiedziałam że o czymś zapomniałam upss,Kończe pa
- Witek tak - powiedział Damian
- tak
- mogę u ciebie przenocować
- Yyy - wtedy weszła Enigma
- Przykro mi ale się pobieramy ( z ciężarem w sercu )
- A no to przepraszam Pa
- M naprawde Akryl
- Wiesz co chyba tak bo mam swoje kilka tysięcy lat i okej
- Zadzwonię do mojej rodziny
O tak po północy skończył się ślub byli wszyscy Daria z rodziną, Moja rodzina,hmm myślę że tym razem to był dobry wybór
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz