Zbliżała się moja setna rocznica uratowania mnie z Krateru Wezuwiusza w południowej części Włoch.Od rana trwały przygotowania.Chodziłem w te i we te szukając Dari,Makabry,Damiana,Julki i Aleks w końcu w kuchni ich znalazłem :
- Makabra co pichcisz ??
- Ciasto na setną rocznicę
- Aha
Wtedy Daria powiedziała :
- Ehh skoro to już wyszło na jaw to zaprosiłam waszych kuzynów Rejmana i Karino
- Co ?!
- Jak to zaprosiłaś ich obu to znaczy dwoje mężczyzn powiązanych węzłami rodzinnymi
- Tak
- Ale oni są zimni
- Myślałam że Zatobiasz i Masakra
- Ale to ich dzieci
- Wpadka co mamy robić aby nie było zlodowacenia
- Musimy ich poróżnić ale to będzie trudne
- Czemu ??
-Bo są blizniakami syjamskimi ale kiedyś tak nie było zaczęło się od tego że lubili robić wszystko tak samo więc zamieniono ich na wieki i tylko poróżnienie złamie zaklęcie.
Poszedłem do mojej komnaty aby pomyśleć co robić wiem jeżeli chodzi o miłość to nie mogą być takiego samego zdania bo każdy z nich ma osobne serce Tak !!!opowiedziałem im cały mój plan :
- Makabro jakie oni lubią style ??
- Rejman lubi kobiety przy kości a Karino...lubi anorektyczki
- Znajdziemy taką
Znalezliśmy była anorektyczką z grubymi nogami ( a tak między nami trochę dziwne nie )
- Hej
- Witajcie,Zobaczcie kogo mamy
I wtedy zaczęli się kłócić zaklęcie pękło dziewczyna zniknęła :
- Wiesz co my idziemy bo musimy poszukać sobie partnerek nie gniewaj się
- Nie luz cześć
KONIEC
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz