poniedziałek, 18 lipca 2011

Czemu ja?

-Nie będę wam tyłka zawracać, więc wezmę tylko mój amulet- powiedziałam i wziełam szkatułkę z mebli i wyszłam. Założyłam mój amulet i cofnełam się w czasie o 7 lat.Kiedy to ja lezałam jeszcze w trumnie i poszłam szukać Witka. Który jak się okazało siedzi w pace.Zabiłam 1, 2 ,3 ,4 ,5 ,6 strażnika, aż w końcu doszłam do celi upadłego anioła.
-Siema-powiedział Witek i zaczął się zbierać
-Cześć. Młody chcesz iść z nami. -powiedziałam do współlokatora Witka. Upadły popatrzył na mnie jak na głupią.-No co mam dzień dobroci dla przekąsek-dzieciak pokiwał tylko glową i wyszedł. Przed nami stało 7 strażników,-zajmę się tym, wy idzcie-poszli w przeciwną strone i już ich nie było- od kogu tu zacząć-zaczełam o pierwszego z brzegu i zabiłam oczywiście wszystkich.
-Dobra Witek, lepiej udajmy się do przyszlości - i pokazałam tak jak dżedaj
-Jasne i dzięki za pomoc
-Przyjemność po mojej stronie- i w kilka sekund byliśmy już spowrotem, a przed nami stał komitet powitalny, czyli cale rodzeństwo pierwotnych-Pa Witek-szybko zniknął, a we mnie został wystrzelony kołek.Zrobiłam  unik jak w Matrixie.Zapewne zostane w końcu złapana ale czemu wcześniej nie powkurzać ich
-Czemu uciekasz jak wiesz że i tak cię złapiemy? -powiedział Klaus
-Po co mnie łapiecie?- ospowiedziałam pytaniem na pytanie
-Bo stanowisz zagrożenie-tym razem odezwał się Patrick
-Nie lubie być łapana -odpowiedziałam na pytanie Klausa i  w tej chwili dostałam kołkiem w brzuch. Tak zabolało że aż klękłam,a le szybko się pozbierałam i wyciągłam kołek, oraz uciekłam.Usłyszałam jedynie słowa Patricka- za każdą ucieczkę dostanie dodatkowe 2 kary-wiedziałam o jakie kary chodzi

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz