Po obiedzie Daria zapukała do bram zamku chociaż nie wiem czy przebicie ręką drzwi co jest dobrze czy złe.Powiedziała mi o tym co się stało :
- Tak wygląda sytuacja
- Aha a co ja mam zrobić
- Pamiętasz jak wyciągnęłam cię z kicia
- No
- Zaopiekuj się na tydzień Pamelo i Cristal
- Dobra
- No to powodzenia
- No cześć
Kiedy Daria wyszła pokazałem im pokoje wtedy przechodziła Makabra wraz z cyklonem wirującym wokół niej :
- Spójrzcie cały dzień to za mną łazi idę do sali balowej
- Tak O! To Pamelo i Cristal dzieciaki Darii
- Cześć !
Makabra poszła a ja krzyknąłem
- Uważaj na(BUM)Talerze
- Mnie tu nie było - odpowiedziała Makabra
- Kto to ?- spytała Cristal
- To Makabra moja kuzynka
- Za godzinkę obiad zawołam was
Po obiedzie zacząłem sprawdzań sprawdziany mojej klasy,Cristal bawiła się z Makabrą ale gdzie Pamelo ???
Była już 18 Cristal weszła do pokoju i spytała :
- Gdzie Pamelo ???
- Myślałem że z tobą ?!
- Makabra !!!
- Co się tak drzecie słyszę nie co wujek Elmir on zaś nie słyszał kiedy Krzywa Wieża w Pizie się zwaliła...Ale to chyba nie oto chodzi ?
- Gdzie Pamelo
- Poszedł musiał się przewietrzyć
- Cristal ty idziesz do wszystkich knajp,dyskotek,kin Ja - zwiedzę ulicę
- A ja ?
- Ty zostaniesz w domu i będziesz pilnować czy aby nie przyszedł tu masz mój numer telefonu
Cały czas go szukałem i modliłem się aby się nie wdał w Demona.W końcu go znalazłem leżał na ulicy cały poobijany :
- Co się stało ??
- Nie wiem jakoś tak mi siły odebrało i ktoś mnie zaatakował i tak leżałem
- Dobra choć do domu
W domu wszystko im powiedziałem wtedy Makabra podała mu jakiś napar po którym jemu się jeszcze bardziej pogorszyło :
- Co to jest ???
- Herbatka ma ohydny zapach ale potrafi działać cuda...za jakiś czas...
Położyliśmy go do łóżka :
- Teraz ty tu leżysz a ja przeczytam taką książkę o medycynie nadnaturalnej i dowiem się co ci jest
Po przeczytaniu okazało się że ma zespół krwiomatelinowy czyli dawno nie pił krwi Darii.
Co teraz...Dowiem się jutro
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz