piątek, 29 lipca 2011

Patrz zawsze na jasną stronę, chyba że twoją jasną stroną jest ciemna strona, co oczywiście też jest w porządku!

O 1 w nocy Daria przyszła Daria :
- Gdzie on Jest mój Pamela
- Na 7 piętrzę pokój 1234 albo 1235 chociaż nie
- Dobra
Pobiegliśmy do niego a on leżał :
- Synek powiedz coś
- eeeeeee
- Przynajmniej wiemy że dycha
- Co mam zrobić
- Daj mu swojej krwi
- Masz pij,Nic nie działa
- Nasiliło się potrzebuje czegoś silniejszego może krwi od Demona ???
Daria pobiegła najszybciej jak umiała lecz trochę jej to trochę zajęło ja wziąłem i mieszałem wszystkie składniki jakie miałem w domu na potrzymanie jego funkcji życiowych ciekawe gdzie Makabra lepiej do niej zajrzę  ale najpierw do Cristal :
- Co się stało wujku ??
- Nic śpij 
Teraz do Makabry w łóżku jej nie było...Pamelo !!! :
- Makabro nie podawaj 
- To jest herbatka taka sama jak te 1234 wcześniej 
- Polepszyło mu się 
- Nie wiedziałam że to zadziała 
W tym czasie Daria przybiegła ale nie mogła przynieść naparstka ( a tyle wystarczy) to przyniosła Demona tylko jak mu upuścić trochę krwi ? :
- Makaro przynieś krzesło elektryczne 
- No dobra 
- Co ci się stało 
- Zapomniałam odłączyć go od kontaktu
- W czym to ma pomóc
- O już wyjaśniam :
Pod wpływem elektronów mięśnie się sparaliżują i już :
- Aha no to do dzieła
- Oki krew pobrana
Poszliśmy do Pamelo daliśmy mu krew i nic
- Czemu nie podziałało ?
- Podziała za jakiś czas
- Prześpij się z tym dobranoc
-Pa

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz