-Hej kotku
-Hej patrz co kupiłem małej
-Co to ?
-O to jest siekiera,mój pierwszy sztylet a to moja pierwsza ucięta głowa fajna bawiłem się z nią z kolegami o jak ją walniesz to krzyczy
-Ta fajne naprawdę nasze dziecko nie będzie się nudzić
-Ale to blizniaki
-????????????????
-A to lepiej córka Wensday (czyt.Łensdej) a syn Pabslay (czyt.Pabslej)
-Ładnie ej możemy to przyspieszyć do tego jak mają 4 latka.
-No ale to ostatnie
-No dobra
-Ej o co chodziło Darii że musisz mi coś wyjaśnić
-A ja jestem upadłym aniołem (chyba)
-Jak to chyba
-Bo moja siostra bzykała się z wampirem
-I to teraz
-Spoko syn będzie zjawą a córka aniołem
-A nie na odwrót
-Tego nie wiem
Poszedłem do przeczkola aby zapisać moje dzieciaki i od 1 września mogą zaczynać.Ale do przeczkola dla mrocznych postaci muszą się wiele nauczyć zanim pójdą do prawdziwej szkoły jak Ja lub Daria.
Powróciłem do zamku a Wensday szła za Pabslejem z 10 cm nożem :
-Na brata - zapytałem
Pokiwała głową na tak więc dałem jej 125 cm nadziak to taki metrowy kij z 25cm nożem.Był już obiad a Darii dalej nie było zapytałem :
-Gdzie Daria ?
-O poszła do domu Klausa miło się gadało i poszli
-Kto to Daria
-Moja koleżanka wampirzyca znam ją od dawna i mieszkamy z nią razem
-A dlaczego ?
-Bo zamek jest wielki.
O 20 położyłem dzieciaki spać sam nawet usnąłem bo byłem padnięty.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz