czwartek, 26 maja 2011

Szybko,szybko,szybko

Po imprezie w zamku rano obudziłem się na stole Ilona ubierała się do pracy :
- Hej słodziak
- Co jaki słodziak
- Ide do pracy papa 
-No pa
Poszedłem do Darii aby się czegoś dowiedzieć :
- Ej wstawaj 
- Za moment 
- O pan młody i co ?
- Co co
- Kiedy wypiłeś wyznałeś Ilonie miłość
- Oki już wiem do czego zmierzasz
- A i kazała przekazać że jest w ciąży 
- Jak to przecież my nie 
- No ale ona powiedziała że od pocałunku też można zajść w ciążę 
Najpierw przez 2 m-ce jesteś przyjacielem,5 minut chłopak i 3 minuty mąż,16 sekund i dziecko.Dla mnie to było za szybko była 8 i szedłem do pracy ale mnie głowa bolała nie myślałem że to jeszcze możliwe.Nie mogłem się skupić na pracy :
- Witek !
- Tak panie dyrektorze 
- Idz do domu i poleż bo wyglądasz nie przyjemnie 
- Dobrze 
Kiedy wróciłem do domu zobaczyłem Ilone z brzuchem :
- Jak to możliwe
- Przyspieszyłam czas bo czekanie mnie dobija 
-Nie można tak
- A ty zmyj czarny kolor z paznokci,kolczyki wyciągnij,i zmień kolor włosów a i musimy zmienić to mieszkanie 
- Nie nie nie nie nie a ten zamek ma 16 wieków za sobą 
Wtedy Daria weszła :
- O urocze jak się jednacie meble przywiozłam 
- Co ?
-No nie widzicie jak tu pusto 
- O ja zaklęcie nie podziałało wnoś 
- Pomożesz mi
- No 
Faktycznie nie trzeba było się denerwować bo fajnie mieć rodzinę i dom ale swojego wizerunku nie zmienie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz