środa, 6 kwietnia 2011

Masakra na Imprezie

Kiedy ja przygotowywałem impreza Daria cały czas myślała o obrazie.
Więc spytałem :
- Ej ruszysz sie czy nie 
- Co co
- Co sie z tobą dzieje jesteś cały czas rozkojarzona.
- Już ci pomogę
Była około 17 30 a gości jak nie było tak nie ma więc przedzwoniłem do Sylwii
"Halo"
"No co "
"Co co przyjdziesz ? "
"Tak aa na jakiej ulicy mieszkasz bo zapomniałam "
" Ehh Filemona 12/3 "
"Acha juz"
O 19 wszyscy przyszli kiedy nadeszła północ wszyscy sie wściekli i zaczeli nas atakować.
Po 3 w nocy walka sie skonczyła a ja z Darią zaczeliśmy sprzątać trupy wtedy Daria powiedziała:
- No jasne 
- co
- Nie rozumiesz Klaus ożywił trupy i zaaplikował ich DNA a oni siedzą związani w starej halii
- Matko takiego czego nawet nie ma w ANIMAL PLANET lećmy tam !!!
- Jesteśmy halo jest tu kto ?
W końcu ich znaleźliśmy niestety nie kontaktowali 
Wiec Daria i ja użyliśmy magii i wysłaliśmy ich do domu na drugii dzień spotkałem Sylwie i Wojtka:
- Była impreza 
- Była była ale sie tak upiliście że nic nie pamiętacie 
- Acha no to pa 
Wtedy pomyślałem że ostatni raz robimy taką impre

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz