Kiedy Daria szukała odpowiedniej sukienki ja malowałem ściany.
O 15 Daria wróciła i dobiła do drzwi i powiedziała
- Witek jestem
- Ta słyszałem i wtedy się wnerwiłem.
- Mam dość mieszkamy tu od miesiąca a sąsiedzi mają nas za rodzine patologiczą
- To nie moja...Co mają za małżeństwo co ty im na opowiadałeś ?!!
- Ja myślałem że to ty im na opowiadałaś te bzdury
- Chyba cię pogieło ale potem o tym porozmawiamy teraz ide na spotkanie.
Na klatce kiedy Daria wychodziła znalazła list i go przeczytała list był napisany krwią
" Jak tam się wiedzie pewnie spodobało się wam małe kłamstewko" i list spłoną lecz Daria nie miała czasu aby o tym mi powiedzieć.
Wtedy ktoś zadzwonił do drzwi i nikogo nie było zamknąłem drzwi a na fotelu siedziała ładna dziewczyna miała czerwone oczy włosy w kolorze platyny z czapką na głowie pomyślałem że ma nie pokolei w głowie była przerażona włączyła mi się czerwona lampka i poznałem że to moja koleżanka z liceum Nikola była pół duchem - człowiekiem nie wiedziała co ma robić okazało się że przyleciała do mnie abyśmy znowu byli razem nie wiedziałem co mam powiedzieć od naszego ostatniego spotkania mineło 5 lat a ona dalej nie wiedziała kim naprawde jestem zrobiło mi się troche wstyd ponieważ ona była zemną w 100% szczera powiedziłem jej pózno jest porozmawiamy o tym w sobote dobranoc a ona znikła i zostawiła tylko kartke z jej nr telefonu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz